Niech pisanki kolorowe będą,
A Zające stadnie przybędą,
By stół odpowiednio ozdobić,
Swoją obecnością go przystroić.
By kiełbaska biała smakowała
I w brzuszku dobrze się miała,
A śniadanie wielkanocne,
Niech będzie w tłuszczyk owocne.
By Zmartwychwstanie Naszego Pana,
Które ma miejsce z samego rana,
Napełniło każdego z Was wielką nadzieją,
Chociaż na świecie złe rzeczy się dzieją
I przysposobiło do przyszłości radośnie,
Bo w końcu mamy wyczekiwaną wiosnę!
Zdrowia, szczęścia, powodzenia,
Jak również pozytywnego zaskoczenia,
Bo jesteśmy świadkami Cudu,
Należącymi do Bożego ludu.
Kiełkującej szybko rzeżuchy
I żeby Lany Poniedziałek nie był suchy,
Bo w końcu niepowtarzalna okazja się
zdarza,
Że zmoczenie fryzury się wybacza,
Dlatego łapcie za wiaderka solidne,
Które na głowie nie wylądują perfidnie.
Wesołego Alleluja!
Wasza R.
Stukając w klawiaturę, Koteczku :*. I serdecznie dziękuję! Mam nadzieję, że Tobie też uda się odpocząć :). Ściskam ;*!
OdpowiedzUsuńMoze nie uniem tak ladnie wierszy ale podziele sie tym wierzykiem co dostalam od kolezanki .
OdpowiedzUsuńZdrowych pogodnych świat wielkanocnych ,
Pełnych wiary,nadziej i miłość,
Radosnego wiosenennegon nastroju,
Serdecznych spodkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół
Oraz wesołego alleluja
Kochanie! Nieważne, że nie potrafisz, ważne, że poświęciłaś czas i wysmarowałaś dla mnie taki ładny wierszyk :). Dziękuję Ci serdecznie! Trzymaj się cieplutko :*.
UsuńTwoja R ♥.
Dla naszej R odemnie i mojej koleżanki
OdpowiedzUsuńKolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!
Wielkie pozdrowienia LucySan i Rodzynek132
Jeju! Jak mi miło, Moja Kochana! Dziękuję, po stokroć Wam dziękuję! Dla każdej po soczystym całusie w poliko :* :*! Mam nadzieję, że może być ;D. Ach! Nawet nie wiecie, jaką wspaniałą niespodziankę mi sprawiłyście :). Kochane jesteście!
UsuńŚciskam mocno!
Wasza Szczerze Uradowana R ♥.
Bogatego zajaczka
OdpowiedzUsuńKolotowych pisenek
Rodzinej atmoswety
Duzo gosc
Mokrego dyngusa
Zyczy haruka dobry duszek i
Ich dwa skarby artystka sciena i maly spioszek
Rajciu! Dziękuję Wam, Moi Kochani, za piękne życzenia! Przesyłam tulaski i całuski dla każdego z Was :* :* :* :*.
UsuńWasza R ♥.
Kochana R!!!
OdpowiedzUsuńJakie piękny wiersz. Także życzę Ci wszystkiego co najlepsze i krzyczę do Ciebie w przestrzeń Wesołego Alleluja!!! :D Oby wena dopisywała, licznik odwiedził rósł jak szalony a ilość komentarzy zwiększała się nie z dnia na dzień, lecz z godziny na godzinę. Bowiem Twoje opowiadanie i pięknie sklecone wiersze na to zasługują.
Chciałabym w tym miejscu jeszcze przeprosić się za nie odpisanie na wiadomość. Nie wiem co się dzieje, lecz jakoś Google nie chce mnie dopuścić do mojego konta. Nie ukrywam, zirytował mnie już trochę ten fakt, gdyż nie jest pierwszy raz. Przysięgam, jak tylko dopadnę się do swojego konta to od razu napiszę przeeeeedługą wiadomość.
Mam nadzieję, iż święta minęły w spokojnej i radosnej atmosferze. Ja, oczywiście, z okazji nadchodzących urodzin mojej młodszej siostry, musiałam umilić sobie te święta odrobinką alkoholu. Z ręką na sercu mówię w tym momencie, iż byłam grzeczna. Aż grzech było odmawiać tego jakże cudownego afrodyzjaku, po którym od razu nabrałam chęci do naskrobania kilku słów do rozdziału.
No, kochaniutka. Trzymaj się cieplutko (nie wiadomo kiedy termometr postanowi ponowie zastrajkować i zejdzie w dół). Będę z niecierpliwością czekać na jakieś kolejne super notki spod Twojego pióra. Pa pa i ściskam :).
Słońce Ty Moje! A w zasadzie Księżycu :D.
UsuńRany! Jak ja Ci dziękuję! Normalnie rosnę, czytając Twoje pochlebne komentarze :). Dziękuję! :*
Nic nie szkodzi! G+ potrafi zaleźć za skórę i trzeba się nieźle nagibać, żeby chciał współpracować. Wiem, bo sama przechodziłam przez to, co teraz dotknęło Ciebie... Mam tylko nadzieję, że uda Ci się w końcu zapanować nad tym nieposłusznym kontem, bo czekam na odpowiedź :D. A skoro ma być przeeeeedługa, będę się mocno niecierpliwić :D.
Wiesz, Kotuś, przede wszystkim minęły szybko, bo miałam zaledwie dwa dni. Sobota była pracująca, ale to wiesz :D. I nie musisz się tłumaczyć! W końcu jesteś dorosła. A skoro była okazja, to się korzysta :D. O! A jak jeszcze zabrałaś się za pisanie rozdziału, to w ogóle genialnie! Chyba częściej trza sięgać po afrodyzjak :D.
Ach, dziękuję, Kotku! ;*. Ty też się trzymaj bardzo cieplutko, bo wiesz, u mnie pogoda była dzisiaj totalnie szalona. Słońce raziło, ale z nieba wielkimi kroplami spadał deszcz. Zimny deszcz. Brrrrr! Mam nadzieję, że u Ciebie było lepiej :). A co do notek, wczoraj, zamiast pisać jak planowałam, weszłam na Deviantarta i czytałam doujiny FT, dlatego nie napisałam nawet słowa... A teksty czekają... Bu!!! No cóż, narzekanie nic nie da, dlatego basta! Czas zebrać dupę w troki i lepiej sobie rozplanować czas :). No, i tego, ten, no, nie wyspałam się, bo tak mnie wciągnęło czytanie, dlatego w pracy byłam nieprzytomna, a teraz powieki same mi opadają... *ziewa*
Buziaki ;* ;* ;*,
Twoja R ♥.
Podeśle ktoś linka do epizodu 4 a tak pozatym swoje lata mam ale naprawdę super prawie przebiła orginał
OdpowiedzUsuńProszę: http://fairytail-another-story.blogspot.com/2016/01/epizod-iv.html i miłej lektury życzę :D.
UsuńRajciu! Naprawdę tak uważasz? O matko! Dziękuję :).
Pozdrawiam cieplutko!
Twoja R ♥.