Zamów One–Shota






Hmm… Hmm… Hmm… Witajcie, Drodzy Czytelnicy! Wy, Goście, również witajcie :). Jeśli zawitaliście tutaj przez przypadek, cieszy mnie to. A jeśli zostaliście – dziękuję bardzo! A teraz do rzeczy!

Witajcie w świecie, w którym macie prawo, a bardziej obowiązek, zamówić One–Shota z dowolną parą, osobą, bohaterem pojawiającym się w moich opowiadaniach. Jestem chętna i gotowa do pracy, dlatego zamawiajcie bez ograniczeń, ale i bez przesady! Ja też muszę mieć czas na sen, posiłek, kąpiel czy zwyczajny romans z kibelkiem :D. W każdym razie nie jestem osobą wybredną, napiszę każdą Waszą fanaberię, jeśli tylko mój giętki umysł dopatrzy się pomysłu w samym sobie, a palce zechcą z nim współpracować. Gatunki, które skora jestem przedsięwziąć to yaoi, yuri, hentai, shojo, shojo–ai, shonen, shonen–ai, wszystkie trójkąciki, kwadraciki i inne prostokąciki, jakich sobie zażyczycie, bo nasz klient, nasz pan! Także tego, co by tu jeszcze dodać? Może warto spisać jakieś zasady? W zasadzie zasady istnieją po to by je łamać, albo by zobojętniać substancje chemicznie kwaśne, czyli kwasy. Hmm… Hmm… Z zasadami nie będę się rozwodzić. Postaram się w sposób klarowny je opisać, tak żeby nie było niesnasek, czy krwawych wojen jak w Troi, gdyż ja Heleny raczej nie zamierzam udawać, ewentualnie Greka :D.

Jeszcze jedno! W pierwszej kolejności ukażą się One–Shoty zamówione, nim założyłam bloga, dlatego proszę nie kręcić nosem, jeśli Wasze NaLu zadedykuję komuś innemu. Bóg zapłać, moje Duszyczki kochane :).



Zasady, czyli cóż takiego Wam wolno, a czego się zabrania?

Primo: Zamawiać może każdy, ale jeśli jest to osoba zwana „Anonimem”, proszę, niech wymyśli sobie jakiś nick, podpis, szlaczek, czy inną formę rozpoznania, żebym wiedziała, że nie piszę z dedykacją dla „Anonima” ino przykładowo dla KunegundyBiałySzczurZDomuMysiaNorka czy AsteniuszaVerySexyBoya.

Secundo: Jeżeli ktoś zamówił przed Wami paring, o który Wy chcieliście mnie prosić, nie znaczy to, że nie możecie go zamówić. Jednakże, jeśli napiszecie jak osoba wyżej, np.: „NaLu 18+”, będę to traktować jako One–Shot dla dwóch osób. Wystarczy jednak, że podacie szczegół: „NaLu 18+, winda, albo Diabelski Młyn, albo ponton na środku Pacyfiku”, wtedy będzie to już odrębna notka z dedykacją dla konkretnej osoby. Możecie też mi nakreślić czas akcji, miejsce, wystrój, czy coś. Jeśli nie podacie takich szczegółów, wiedzcie, że mój szalony umysł wymyśli coś, co może nie być tym, czego pragniecie jak alkoholik na odwyku. To już Wasz wybór. Jeśli pozostawicie wszystko w moich rękach, mam nadzieję, że się nie zawiedziecie :).

Terzo: Gdy jakiś One-Shot zostanie w całości opublikowany, pod danym zamówieniem dodaję komentarz „zrealizowane”, gdyż postanowiłam ich nie usuwać. Wszystkie Wasze zlecenia są tak rewelacyjne, że aż nie mam serca się ich pozbywać. A poza tym każdy będzie mógł przeczytać jak oryginalnie wyglądał buking :). Mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza. A nawet jeśli, nic z tym nie zrobię, wybaczcie.

Quarto: Zamówienie na kolejnego One–Shota możecie złożyć, gdy wykonam Waszą poprzednią prośbę. Będę się starała byście nie czekali za długo.

Quinto: Zamówienia mogę wykonywać nie po kolei, gdyż nie wiem czy akurat będę miała pomysł na 3 pod rząd GrUvie, czy NaLu itd. W pierwszej kolejności napiszę OS z parą, dla której mam koncepcję, ot co.

Sesto: To właściwie nie zasada, a prośba. Nie krępujcie się zamawiać, pytać, dowiadywać się. Jestem tu po to, by prowadzić z Wami dialog :).


Udanej zabawy i radości płynącej z czytania i zamawiania


życzy


Wasza R.






Ps. Na tym blogu będą publikowane One-Shoty, których miejscem akcji jest świat magów. Natomiast te z pozostałych czasów, że tak to ujmę, będzie można przeczytać tutaj: Klik






57 komentarzy:

  1. Huahahahahaha!! Pierwszy komentarz na blogu należy do mnie!!! I pierwsze zamówienie tez!!!! Rosi <3 <3
    A więc co do zamówienia, hihihihi!
    Pierwszy 1Shot nalezy do Laxusa. Naprawdę, tak musi być bo inaczej byłby mnie zabił. Więc pragnę Laxiego, hmmm... Jako nauczyciela!! Haha, i o, o, uczy fizyki i w jego klasie jest Naina. Oj, wiem, wiem, mam słabość do niej, ale proszę Cię o nią! Jest bezczelna, pyskata i podoba jej się Laxus, tylko o tym nie mówi. Przenosi się w 3 klasie ze Wschodu, na wstępie ma konflikt z Erzą, przewodniczącą szkoły i ląduje na dywaniku u Makarova - dyrektora. Dostaje zrypę a Laxus jest o tym uprzedzony, więc wie, ze ma z ziółkiem do czynienia. Niech Naina ma wielki talent do malowania i rysowania, i po jakimś czasie bierze udział w szkolnym konkursie pod pseudonimem "Valkiria" i wygrywa, a w jej trzech pracach konkursowych znajdują się narysowane ołówkiem oczy Laxusa!
    Ale Laxus ma narzeczoną, Canę, co trochę wszystko komplikuje. Niech Iskierka wyciągnie Nainę z wielkich kłopotów, np. zadawanie się z gangiem narkotykowym, bo ma do tego talent dziewczyna, albo coś podobnego. I Cana jest zazdrosna o szczeniarę, bo L. poświęca jej trochę czasu, bo sierota! I np. najlepszą przyjaciółką Nainy zostaje Evergreen, któa kryje dziewczynę przed Freedem (gej, zazdrosny o Laxusa bo mu się podoba). I niech się jakoś spotkają, w zimie, czy coś, jak Naina się szwenda zmarznięta po mieście, i Lax zaprasza ją gdzieś na kawę, rozmawiają przez kilka długich godzin, dłuuuugich godzin, a Dreyar wyłącza telefon coby ignorowac Canę. I coś, powolutku zaczyna iskrzyć. Albo coś w tym stylu, zdaję się na Ciebie :D
    And! Spotykają się później na balu absolwentów, wymyśl Nainie jakąś ładną kreację, co? ^^ I spostrzeżenia Dreyara o niej na tle innych dziewczyn. I kończy się to tak, ze facet odwozi ją po imprezie do domu i całuje, ale nic więcej! Jeszcze! Nainai jest na tyle dorosła, ze wie, ze to nic nie znaczy, i mimo ze się w nim kocha na zbój, to nie chce ingerować w jego związek, ale Cana posądza Laxusa o romans z uczennicą, co jemu jest obojętne. Aha, i Naina cały czas pakuje się w kłopoty i często odwiedza gabinet dyrektora, bardzo często, więc ma z nim jakąś taką szczególną więz, jak między wnuczką a dziadkiem, bo nigdy go nie miała. Ona w ogóle nieudana życiowo jest.
    I później spotyka Nainę jak ta jest na drugim roku studiów i pracuje dorywczo w jakiejś kawiarni jako baristka (uwielbia kawę), gadają przez chwilę, i ta wyznaje mu, ze spotyka się z gościem z innego wydziału (na scenę wbija Gajeel Redfox, bo Levy nie występuje). Potem trochę przemyśleń Laxusa, który pół roku wcześniej rozstał sie z Caną ,co? :D
    Boze, Rosi, tylko mnie nie zwyzywaj za te moje ekstrawagancje, bo to się chyba zapowiada w miarę długi one shoot :D
    I niech Laxi jest częstym gościem kawiarni "Majnu", haha! I trochę przemyśleń Nainy o obecnym zyciu, o Gajeelu, który jest naprawdę w porządku wobec niej, choc uchodzi za zimnego drania, a ze Naina takich lubi, to trudno. I niech będzie takie melancholijne przemyślenie, ze wybrała Gajeela bo miał podobny charakter do Iskierki, dobrze?
    Kilka miesięcy później Redfox ginie w wypadku na motorze, Naina ma depresję, po jakimś czasie Laxus zdobywa jej adres i do niej zachodzi a widząc fatalny stan, próbuje pomóc. Naina dalej maluje, cały czas maluje i powtarza się schemat, ze rysuje oczy Laxusa i jeszcze dwie dłonie, jej i Gajeela która sięgają w swoje strony, ale się nie łącza. Trafia do zakładu i po jakimś czasie wychodzi, a Laxus juz wie, ze chce się nią zaopiekować itp itd.
    I teraz uwaga! Zakończenie zostawiam Tobie całkowicie. Czy coś jeszcze dodasz, czy nie, czy tutaj zakończysz i w jaki sposób. Hahaha!! To jak, Rosie, bierzesz tę fuchę? :d :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Ranuś, Kochanie! Totalnie wielbię :D. I nie martw się, bo wyzwanie przyjęte! Tego właśnie spodziewałam się po takiej osobistości jak Ty :D. Przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo, co nie? W każdym razie będzie to dla mnie nie lada wyczyn napisać tak, żeby Ci się spodobało, ale co tam! Podejmuję się i mam nadzieję, że w 20 stronach się zmieszczę :D. Ale jeśli chodzi o długość oczekiwania to hmm... Na pewno się pojawi, kiedy wszystko już dopnę na ostatni guzik :D.

      Ps. Z nazwą restauracji to mnie konkretnie rozwaliłaś :D. Musiałaś tego futrzaka dodać, co nie? :D

      Usuń
    2. Wiem, musiałam go jakoś wpleść :D Nie wybaczyłby mi gdyby nie :D Haha :* Ba, ze mi się spodoba, i jak mówiłam, będę czekać cierpliwie bo warto, ot co! Nie będzie łatwo, niestety! Ale mallleńka, ja tutaj zamawiam pierwszy, lecz na pewno nie ostatni raz. Jeszcze Ci coś namodzę, a w połączeniu z Twoją wyobraźnią... Ale stworzymy mixa! :D 20 stron? No mama nadzieję, ze się zmieścisz, ale wszystko wychodzi w praniu, a ja się spodziewam, ze dodasz tez trochę od siebie, bo co się będziesz zamykac w mojej koncepcji :d :*

      Usuń
  2. Ale moment, bo chcę przeczytac jeszcze +18 w ich wydaniu, więc nie mozesz tego zakończyc tak szybko Rosi. Resztę zostawiam Tobie i wiem, ze się nie zawiodę, wyobraznię masz lepszą niz ja. O wiele lepszą :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jak rozumiem, jestem bardzo zepsuta pod względem erotycznym? Nie ma sprawy Rhanus :D. Ma być ostro, czy raczej romantycznie i delikatnie?

      Usuń
    2. Najpierw moze byc delikatnie, pózniej ostro. Hahahahaha! Czekam, czekam, czekam!! :*

      Usuń
    3. Hahaha :D. Odpowiem na obydwa komentarze w jednym, bo to nie wypada, żebym sobie statystykę nabijała :D. Tak, tak, Majnu musiał być i nie martw się, dodam sporo od siebie, bo wiesz, ja lubię erotyki, pokręcone sytuacje i tragedie :D. I jak sobie życzysz, będzie wszystko, ale po kolei :D. W każdym razie obudzę zwierzę w kimś :D. Mam nadzieję, że się spodoba :*.

      Usuń
  3. Jejciu jak super :D. Twój blog się pojawił więc muszę złożyć moje zamówienie. Proszę o one-shot'a NaLu. Wiadomo jakby mogło być inaczej niż NaLu :D. Więc oczywiście jeśli przyjmiesz moje zamówienie to prosiłabym o to byś pierw połączyła Lucy i Natsu. To pozostawiam Tobie. Zdaję się na Twoją pomysłowość ;D. Chciałabym, aby pojawił się ich ślub. Następnie niech Lucy zajdzie w ciąże. Wiadomo, że będą się spodziewać córeczki Nashi :D. Ja niedobra nie dam się im spokojnie cieszyć, więc musi pojawić się jakiś dramacik. Niech Lucy podczas tej ciąży będzie osłabiona, wiesz tak bardzo. Dziecko Smoczego Zabójcy, te sprawy, wiesz moc dziecka będzie ją męczyć. Niech przy porodzie Lucy umrze. Tak wiem ja okropna. Natsu biedny będzie załamany, ale będzie musiał jakoś opiekować się dzieckiem choć mała będzie mu bardzo przypominać zmarła ukochaną. Niech jak Nashi będzie miała powiedzmy 5 lat wydarzy się jakiś wypadek. Niech mała będzie miała małe szanse na przeżycie. Natsu będzie bardzo załamany i będzie błagał o jakiś cud. I teraz zwrot akcji. Czas cofa się do czasu porodu Lucy. I Teraz mój szczęśliwy koniec. Tym razem Lucy udaje przeżyć się trudny poród i żyją razem szczęśliwie. Choć Natsu będzie pamiętał to co się wydarzyło, ale będzie bardzo szczęśliwy, że los dał mu drugą szanse na szczęśliwe życie. I teraz oczywiście od Ciebie zależy czy będziesz chciała wstawić +18 czy też nie. Plus oczywiście masz wolną rękę na dodawanie też od siebie wątków. Zdaję się na Ciebie kochana. Pamiętajmy, że to ma być dramacik :D.
    No więc jeśli są kwestie niezrozumiałe to obgadamy je jeszcze na gg :D ( wiadomo, że będzie masa niezrozumiałych rzeczy). Nom to wenki życzę jak najwięcej i czekam z niecierpliwością :*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie! Jak mogę nie podjąć się oferowanego przez Ciebie wyzwania, hę? Pewnie, że biorę i to w ciemno :D. W każdym razie ten shot się pojawi po wstawieniu poprzedniego, który zamówiłaś kawał czasu temu, a zła R nie zakładała bloga i tak wyszło :D. Teraz blogi są, dlatego shoty też będą :). Ale po kolei, jak mówię :).

      Ściskam,

      R.

      Ps. Świat magów, bo go uwielbiasz, też będzie :D. Wedle życzenia, o Pani! :D

      Usuń
    2. Widzisz, zapomniałam wspomnieć o świecie magów, a Ty i tak widziałaś. Kochana dzięki :*. Czekam z niecierpliwością. Wenki ponownie. Jej nigdy za mała nie jest :*

      Usuń
  4. Czekam na one-shoty, które napiszesz <3 Chciałabym zamówić one shota o GaLe ^^ Jakoś specjalnie nie mam pomysłu na niego, ale proszę tylko aby był bardzo romantyczny, tak aby moje serduszko zaczęło szybciej bić :3 Czy możesz spełnić moje życzenie ? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Jakże się cieszę, że do mnie zawitałaś ♥. Dziękuję! A co do Twojej prośby, mogę obiecać, że zrobię co w mojej mocy ;). Jak rozumiem czas, miejsce akcji i takie tam, są Ci zupełnie obojętne, tak? W każdym razie będziesz musiała poczekać na szota, bo jestem w trakcie pisania tych zamówionych wyżej. Ten dla Rhan ma już 60 stron, a to zaledwie 1/3. Nieźle mnie urządziła, co nie? Ale zboczyłam z tematu. W każdy razie jak tylko coś wymyślę, od razu wezmę się do pisania i mam nadzieję, że do końca roku uda mi się opublikować zamówione przez Was szociki.

      Pozdrawiam cieplutko,

      R ;).

      Usuń
    2. Tak, są obojętne, chcę po prostu poczytać coś dobrego, a wiem, że od Ciebie to dostanę ;)

      Usuń
    3. Kya! Ale mi miło :). Dziękuję, że tak we mnie wierzysz, chociaż znamy się od kilku dni zaledwie :D. Tak jak pisałam, zrobię co w mojej mocy :).

      Ściskam,

      R ;).

      Usuń
  5. No to jak pisalysmy zamawiam ^^
    Chcialabym Nalu. Moze byc 18 + ale nie musi jak chcesz. I teraz akcja ma wygladac tak
    Laxus jest bratem Lucy i jest o nia zazdrosny bo nie lubi i nie ufa Natsu. Gray kocha Lucy. slub natsu i lu wyznanie dzieci i ich zycie czyli dzieci pozniej lisanna ma jakis problem i probuje zabic lu dalej zdaje sie na ciebie ale jeden warunek lu ma przezyc a lisanna ma byc wyrzucona z gildih

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i zapomnialabym pozdrawiam i wene sle Lusia

      Usuń
    2. Wyzwanie podjęte! I tak jak mówiłam, wezmę się za nie, gdy zamówione wcześniej szoty się pojawią :). Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę i będziesz zadowolona :). A wenę z chęcią wezmę! Jej nigdy za wiele :D.

      Pozdrawiam,

      R :).

      Usuń
    3. Hejo Sis!
      Tak jak pisalysmy zmieniam NaLu na Natsu x Reader. Cale zamowienie sie nie zmienia tylko bohaterka ^~^
      Z gory dziekuje ;*

      Usuń
    4. No i gites :D. Teraz wszyscy będą wiedzieli, czemu piszę z pewnymi odstępstwami. I nie za ma co!

      Buźka :***.

      Usuń
  6. Może by tak Future!Rogue x Yukino?
    Coś smutnego, krwawego.
    Opowiadającego o śmierci Froscha oraz o tym, jak Rogue zniszczył samego siebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ho, ho. A to ciekawy pomysł :D. Wyzwanie przyjęte :D. Z chęcią napiszę coś innego od standardowych parringów :). Miło mi gościć Cię na moim blogu.

      Pozdrawiam serdecznie,

      R :D.

      Usuń
  7. No hejoszka :>
    Jestem Shori! *wyciąga dłoń*
    Jak dotąd nie skomentowałam nic na tym blogu, ale spokojnie! Wraz z nowym rozdziałem pojawi się także mój komentarz!
    Ale! Nie jestem na tej podstronie bez powodu! A więc, chciałabym łanszocika NaLu :3 (Zapewne nikt się tego nie spodziewał xD). W świecie magii oczywiście. Chciałabym, żeby to było coś lekkiego, przyjemnego i słodkiego ^^ Bez +18 (ale jeśli sama będziesz chciała to i ja nie pogardzę *-*), ani żadnych większych tragedii. O! I bardzo bym prosiła o wątek zazdrosnego Natsu *_*
    To w sumie tyle... dalej zdam się już na twoją wyobraźnię xd
    Mam nadzieję, że przyjmiesz to zamówienie ^^'
    Sasuke: *wparowuje do pokoju* Ty mały, głupi krasnalu, jest druga w nocy! SPAĆ!
    Nie rozkazuj mi, Uchiha! ><
    Sasuke: DO ŁÓŻKA!! *wpycha wkurzoną Shori pod kołdrę*
    Nie jesteś moją matką!
    Sasuke: Nie, ale jestem dorosły i to JA za ciebie odpowiadam odkąd mieszkasz w tym domu, dlatego połóż grzecznie główkę na poduszce i śpij.
    Pfff, dobra -,- Ale tej akcji z kunaiem to ci nie odpuszczę! Masz je wszystkie pozbierać, bo inaczej niedługo się o nie zabiję!
    Sasuke: Jak się jest sierotą...
    WYPAD Z MOJEGO POKOJU!! *rzuca patelnią, którą miała pod poduszką. Sasuke się uchyla*
    Sasuke: Kto normalny trzyma patelnię pod poduszką? O,o
    Kto normalny rozwala wszędzie po domu broń?! ><
    Sasuke: Ech... dobranoc. *wychodzi*
    Cymbał  ̄ 3 ̄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Wybacz, Moja Droga, ale nie mogłam się powstrzymać :D. A teraz od początku!

      Cześć! Jestem Roszpuncia *ściska wyciągniętą dłoń*. Miło mi Cię poznać i bardzo się cieszę, że zawitałaś na mojego bloga :). Zaznaczę, że Twoja rozmowa z Sasuke bardzo mi się podobała! I od dzisiaj ja też będę trzymała pod poduszką patelnię, bo u mnie z kolei czasami pojawia się Laxus, a potrafi być naprawdę irytujący! Co do Twojego zamówienia, podejmuję się wyzwania, a co! Niestety na publikację szota będziesz musiała poczekać, gdyż realizuję je po kolei, a w zasadzie biorę się za te, które mają miejsce w Świecie Magów, czyli jest ich większość :). Postaram się napisać tak, żeby Ci się spodobało, ale reklamacje też przyjmuję, także spoko :D.

      A teraz jedno zdanie do Sasuke: Mój Drogi, ja w poniedziałek do 5:30, męczona przez wenę, której życzyła mi Lucy Heartfilia, pisałam jak szalona i z 13 stron szocika, powstało 40, dlatego od Shori się w delikatny sposób odczep :D. To mi należy się tęgie lanie :D. i Tak oto dostał dwa zdania :D. Jaka ja szczodra jestem! Aż sama siebie zadziwiam :D.

      Pozdrawiam Was serdecznie,

      R :D.

      Usuń
    2. Yay! <3 Moje modły zostały wysłuchane :D
      O! Słyszysz, Sasuke?! Ona do wpół do szóstej pisała, bo miała kopa od weny, a ja nawet do trzeciej nie mogę ;-;
      Sasuke: Bo ty jesteś dzieckiem. I masz szkołę.
      Ej!! Wypraszam sobie! >< Poza tym, jesteś ode mnie starszy ledwie trzy lata!
      Sasuke: Tu chodzi o dojrzałość umysłu.
      Czyli coś, czego ty nie wykształciłeś ._.
      Sasuke: Zaraz cię trzepnę *złowrogie spojrzenie*
      Tak, tak *ziew*
      Sasuke: A tak w ogóle to po co wyjeżdżasz na ten głupi biwak?
      Żeby zintegrować się z moimi rówieśnikami ^^
      Sasuke: I tak nie masz przyjaciół.
      No i co?! Ty też nie!! ><
      Sasuke: Ja mam. Wszyscy to idioci, ale mam.
      E... *brakuje jej argumentów* A wypchaj się, Uchiha! ><
      Sasuke: Czy tylko mnie słowa "wypchaj się" źle się kojarzą?
      ... Sasuke, ty zboczuchu ._.
      Sasuke: Przepraszam, to było silniejsze ode mne...
      Przepraszający Sasuke? O,o Borze zielony, co tu się dzieje?
      Sasuke: Bardzo śmieszne -,-
      Mnie tam nie jest do śmiechu, coś z tobą nie tak .-.
      Sasuke: Dlaczego tak sądzisz? Bo powiedziałem "przepraszam"?
      Mniej więcej ._.
      Sasuke: Czyli wolisz, kiedy jestem w stosunku do ciebie chamski? Jesteś masochistką, czy jak? O,o
      Nie jestem!! >< I sio! Ja tu się uczę!
      Sasuke: I tak nie zdasz.
      ;____;

      Usuń
    3. Hahaha! Ja to się chyba poważnie zastanowię nad zmianą zasady trzeciej, tej odnośnie usuwania komentarza z zamówieniem :). Kurde, uwielbiam je czytać i robię to bardzo często, a wtedy na moich ustach pojawia się szeroki uśmiech. Normalnie gęba mi się cieszy i wiem, że nie przeboleję tego, jeśli usunę Wasze cudne wpisy ♥. Dziękuję, Shori, że tu jesteś :*.

      Ściskam mocno,

      R :).

      Usuń
  8. A co mi tam!
    Chcę zamówić taki wyrypany w kosmos paranormalny dramat - w roli głównej różowa czupryna i zimny debil. (Wiadomo o kogo cho, nie?)
    Akcja rozgrywana w teraźniejszości. Coś w pomieszaniu 50 twarzy greya wersja gejjjj, alien kontra predator i kubuś puchatek.
    Genialne wiem.
    Paring dokładny to takie leciutkie Gratsu.
    Zastrzeżenie mam jedno; krew, dramat, łzy i szczypta kawałów. Nie ma być za słodko, ani za gorzko. Jak lody pistacjowe z czekoladą i bitą śmietaną.
    No ale wyraźniej...
    Paring: gratsu,
    Gatunek: paranormal, czarny chumor, akcja etc.
    Świat normalny prosze! Nie wiem czemu... jakoś nie mam ochoty na FT magnolie i tak daluuuuj.
    :d niania miamia mölnir xD
    Chyba za bardzo zaszalałam z tym shotem o.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratsu? Serio? Kya!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie yaoi! Boże, kocham Cię, Ecle! Całym sercem, bo zamówiłaś yaoi! Do tego ten parring - och! Cudo! Kocham obłędnie! Czyli ma być krwawo, tak? I standardowo Natsu uległy, a Gray dominujący, tak? I to ma być hard yaoi? No bo wiesz, „Pisiont twarzy Greya” kojarzy mi się z przemocą i mocnymi zabawami erotycznymi :D. Ach! Już to widzę! Natsu i Gray w pokoju tortur, Natsu zakuty,a Gray... Dobra, nie będę zdradzała za dużo, bo musi coś zostać do szota :D. Najwyżej szczegóły omówimy na Gadulcu, a jeśli wolisz tutaj, to pisz. Przynajmniej nie będę miała dużo szukania, jeśli idzie o detale :D. I nie, nie zaszalałaś :D. Ukontentowałaś moją duszę tym szocikiem!

      Dziękuję ♥.

      Twoja R :*.

      Usuń
    2. Taaak taaak taaaak!
      Tylko wiesz, seks, a później w nocy czy kiedy Natsu ma umrzeć! Paranormal activity przede wszystkim! I właśnie ten moment opisz najbardziej krwawo *w*
      Tak seks seks i seks i pokój tortur w stylu Christiana Greya xD mrau aż mam ciary!
      Tylko brakuje helikopteru... z całego filmu podobał mi się najbardziej helikopter xD
      Czekam na to co wymyślisz.
      Natsu Maa ZGINĄĆ! ZGWAŁĆ ROZWAL PSYCHIKE! A na łożu śmierci z wiszącym nad nim zapłakanym GREYEM czułe wyznanie miłości ~w~ czujem serca xD tak taki ma być moment!
      Yaoi wymiaaataa!

      Usuń
    3. Na gadulcu lepiej bd z wypisywaniem szczegółów!

      Usuń
    4. Czyli wychodzi na to, że muszę się przemóc i zobaczyć PA :D. Nie miałam okazji :D. Zresztą, dogadamy na gadulcu. Jak chcesz to wypisz mi w wolnej chwili, a ja sobie w Wordzie zapiszę, żeby mi nie zginęło :D. Już nawet jest pomysł, a nawet trzy :D. Który wybrać? Najlepszy, ot co! Postaram się ukontentować Twoją duszę i mam nadzieję, że nie zawiodę :D.

      Buziak :***.

      Usuń
  9. Stwierdziłam, że nic lepiej nie odda mojego zainteresowania tym blogiem, niż porządne zamówienie na szota, więc jestem :D W ten piękny, świąteczny czas, podczas którego buszowałam sobie po internetach (taak, mimo szlabanu :D ), znalazłam kilka artów, które naprawdę mnie urzekły <3 Chociażby ten: http://orig12.deviantart.net/ffed/f/2014/258/5/e/tumblr_nbx6ome1nb1r81qzlo1_500_by_superandroid18_z_af-d7zbntx.jpg
    Nie oznacza to jednak, że poproszę o one-shota w rytmie pika-pika! O nie!
    To musi być coś ostrego i z pazurem, więc Lucy nie może się mazgaić!
    Możesz ją wywalić z gildii za... powiedzmy morderstwo? Nie no, Luśka nie dałaby rady, ale w każdym bądź razie za coś ją wywalili... Ona sobie tam odchodzi, porzuca klucze lub nie, w sumie jak chcesz, na jakiejś tam misji Laxus ją spotyka i coś się dzieje :O Jaka okrojona fabuła :o O jeju! A niechaj im będzie :D Później możesz ich zabić z tej ich całej cukierkowatej miłości :v
    To była pierwsza opcja fabuły :3

    Druga w ogóle nie zakłada, że Luśka była w FT. Po prostu była sobie jakąś księżniczką, czy silnym magiem (uwielbiam silną Lucy <33) i Laxus poznaje ją... gdzieś i mają romans. Jak będziesz miała wenę możesz dorzucić 18+, ale jak nie to nie.

    Ale to ciągle nie wszystko, ponieważ mam trzecią opcję fabuły!
    Zostało to wymyślone przez moją best, która chciała jakoś skłonić mnie do polubienia "Królewny Śnieżki". Za górami za lasami, żył sobie król Silver, który wziął za żonę Juvię (Mózgu, co z tobą?), ale ona wolała jego syna, Graya, który z kolei był zakochany w jej córce Lucy (Mózgu, wróć ;__;). No później statystyczna fabuła śnieżki, ale Laxus ma być księciem :3 Hahaha! Co ja wymyślam :') Krasnoludki to mogą być na przykład: Natsu, Erza, Jellal, Levi, Sting, Rouge i... Ktoś? A, no i wspominałam, że do tej królewny śnieżki oryginalnej, która jest nudna jak flaki z olejem, trzeba dorzucić trochę pojedynków magicznych? Może jakaś wojna pomiędzy Krainą Fairy Tail, a Krainą Lamia Scale? Kreatywność ludzka nie zna granic!

    No więc Kochana, bierz co chcesz, wiem, że wyjdzie ci idealnie <3
    Powodzenia i dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah! Akceptuję wszystko! Jak znajdę czas to dostaniesz wsio, o co prosisz :D. Pasi? Musi! A obrazek epicki ♥. Normalnie zakochałam się w tej parce :D. Chociaż Laxus jest mój to z Lusią całkiem ładnie wygląda ;).

      Ściskam mocno,

      Twoja R :*.

      Usuń
  10. Pewnie nie będę oryginalny.
    Paring: Nalu
    Gatunek:swiat realny, romans, +18
    Opis: Natsu i Lucy nie przepadają za sobą, oboje lubią sobie dogryzac i docinac. Natsu nie może wytrzymać nawet jednego dnia bez denerwowania Lucy, i na odwrót. Wszyscy uważają że pasują do siebie ale oni biorą to za żart.
    Przez pewien incydent (to zależy co wymyslisz) zbliżają się do siebie i lądują w łóżku(wiadomo w jakim celu). Następnego dnia oboje uznają że to co się wydarzyło, nic miedzy nimi nie zmienia. Choć tak naprawdę zapragneli coraz bardziej siebie nawzajem oraz znów poczuć te pozadanie, przez co często ich spotkania zaczynają sie od zwykłych złośliwości a kończy na sexie w różnych pomieszczeniach.
    Aż do momentu kiedy zrozumieją że nie mogą żyć bez siebie lub tym podobne.
    Liczę na twoją wyobraźnię co do one-shota... jeśli bedziesz miała jakieś własne pomysły, nie hamuj sie. :D
    Pozdrawiam i życzę weny co do one-shota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zdziwisz się, bo ja napiszę, że jesteś bardzo oryginalny! Nie chcesz grzecznego NaLu, ale takie z pazurem i to mi się podoba! A wiesz co? Zdradzę Ci coś :D. Ten „pewien incydent” to już mam wymyślony i zapisany w telefonie :D. Zróbmy falę! W każdym razie mam nadzieję, że spodoba Ci się to, co napiszę i z tego miejsca bardzo dziękuję za danie mi wolnej ręki :D. Postaram się stworzyć coś, co przypadnie Ci do gustu i nie zanudzi Cię na śmierć :). Także zlecenie przyjęte, a zostanie zrealizowane za jakiś dłuższy czas.

      Pozdrawiam cieplutko,

      Twoja R ♥.

      Usuń
  11. Więc będę cierpliwie czekał, nie poszpieszając :D, czytając nowe rozdziały i kontynuacje one-shot.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Dziękuję za cierpliwość :D. I oczywiście zapraszam do czytania publikowanych postów :).

      3maj się cieplutko!

      Usuń
  12. To ja niewiem czy moge zamuwci coś dla naszaj małej córeczki bardzo polubila happy nawet go namalowala na ściania żona karze mi kupić biała tapete i na nowo wytapetować pokój córki żeby mogła malować po swojemu. Wieć by chciał co kolwiek z happy dla małej oczywiscie poczekamy tyle ile badzie czeba może nawet sama przeczyta a jutro idzie do szkoły koniec ferji nasza pierwszo klasistka pozdrawiam i życze duzo weny dobry duszek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej!

      Jasne, że możesz :D. Czyli jedynym bohaterem ma być Happy, czy może mam napisać coś z jego punktu widzenia? Jeśli chodzi o drugą opcję, już mi coś świta, ale wszystko zależy od Was :). Niestety, czas oczekiwania będzie długi, ale mam nadzieję, że się nie zawiedziecie i to, co wymyślę przepadnie Wam do gustu :). To wszystkiego dobrego i powodzenia życzę córeczce :). Niech idzie do szkoły z nową energią ;). Dziękuję za wenę i pozdrowienia, które płyną również w Waszą stronę ;).

      Trzymajcie się cieplutko!

      Wasza R ♥.

      Usuń
  13. Wiaj
    Może być z jego punktu widzenia napisze ci ze mała lubi naj bardziej smieszne sytułacje .jeśli chodzi o oczekiwanie to poczekamy tyle ile badzie czaba tym bardziej ze chce je to przeczytać albo dać do przeczytania . dziekujemy pozdrawiamy dobry duszek :-)
    Ps. Teraz zauwarzyla że żona gdzieś coś czytała pewnie swoje ulubione opowiadania wiadomo o czym jeszcze raz pozdrawiam dobry duszek i haruka :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli komedia :). Dobrze, postaram się, żeby Wasza Pociecha miała okazję pośmiać się, a Wy wraz z nią ;). Również pozdrawiam! Trzymajcie się cieplutko!

      Usuń
  14. Oj, oj, teraz do zabawy wkraczam ja!!! No a więc tak... poproszę StingLu (oh.tak!).Przeczytałamwszystkie komki, i się totalnie się zdziwilam, że nikt ...... nie zamówił. jeszcze tego paringu. No ale mniejsza. Niech to będzie prze totalnie totalne romansidlo. Może być 18+. A o czym to będzie? Odpowiedz na to pytanie pozostawiam tobie :) Ps.piszę na komórce(co pewnie widać, słychać i cuć :D) Lucy24

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Moja Droga!

      Hahaha :D. Powiem Ci, że ja też byłam zaskoczona faktem, iż do tej pory nie mam zamówienia na szota z udziałem tych dwóch uroczych blondasów :D. Co do Twojej prośby, postaram się napisać tak, żeby Ci się podobało :). Ale mam pytanko: masz jakieś specjalne życzenia odnośnie czasu akcji? Bo wiesz, masz prawo wyboru :D. A tak w ogóle dziękuję za zamówienie! Niestety czas oczekiwania będzie dość długi, ale na pewno w końcu dotrę do Ciebie i napiszę, o co prosisz :D.

      Ściskam!

      Twoja R ♥.

      Usuń
  15. Hmm... akcja może się toczyć pod koniec roku 791, po rospardzie FT. I wtedy ona go spotyka, a on ją, no i... omg! Ależ jestem prze ciekawa, co ty tam wymyślisz! Ale nie pozostaje mi nic innego jak (nie)cierpliwie czekać! Lucy24

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! OK. Zlecenie przyjęte do realizacji i powiem Ci, że już nawet mam pomysł! Zaraz go spiszę, żeby mi nie zniknął z łepetynki :D. A skoro do pracy się naszykowałam, mogę oddać się tworzeniu :D. I bardzo się cieszę, że wybrałaś Świat Magów :D. I do tego jeszcze Lucy i Sting - Perfect Match!

      Buziak :***.

      Usuń
  16. Witaj
    Chodzi mi po głowie takie coś ,co by, było gdyby lucy i erza były siostrami i skrywały jakąś tam tajemnice miały przyjaciela od małego gray który po dkochuje się w jednej z nich ale niema odwagi tego powiedziec. I pewnego dnia w ich miejscu zamiaszkania pojawia się nastu w którym obie siostry się zakochują i mówię to gray,a nastu też mu się zwierza , że zakochał się w jednej z sióstr i tylko gray wie że jego wybranka jest nieszczęśliwie zakochana i jeszcze niech bądzie tak że jedna z sióstr zostanie porwana i w trakcie poszukiwań niech prawda wyjdzie na jaw kto jest w kim zakochany. Pary mozesz sama utworzyć . niech to badzie opowiadanie po wyżej 18lat niech bedzie troche dramatyczne i romantyczne. A akcja niech się toczy w swiecie ,który ty wybierzeć .
    Mam nadzieje ,że do tego czasu uporam się z chorobą bąde mogła wrucić do życia bo jak na razie to choroba znów bierze góre znów odbiegam od tematu ale ja taka jestem . czuje że niemam wsparcia ze strony bliskich i jestem nikomu nie poczebna, a w świecie fikcyjnym który stworzyłam dla siebie jestem czasam mam ochote połknąć całe dwa pudełka leków i zniknąć z tąd na zawsze ,ale przeciesz jast córka dla której warto życi . teraz to na pisałam głupoty albo może to wykorzystać do opowiadania albo usunąć ten komętasz i mnie zablokować żebym nie pissałam ci głupot to tyle .przepraszam i biore rower i jadę przed siebie zeby nie pisać może deszczowe swierze powietrze dobrze mi zrobi i to tyle pozdrawiam lucy która niewie jak robić smutną buzką albo nie umie ale to juz inna bajkapa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga, Kochana Lucy!

      Bardzo się cieszę, że zamówiłaś u mnie szocika i możesz być pewna, że się nie zawiedziesz! A przynajmniej wiedz, że się postaram, byś była zadowolona :). I dziękuję za zamówienie, które, oczywiście, zostaje przyjęte :). Jednakże czas oczekiwania będzie dosyć długi, za co przepraszam!

      I Kochana, proszę, nie myśl o sobie w ten sposób. Bardzo Cię proszę! Przykro mi czytać, kiedy tak piszesz o sobie. Na pewno jesteś potrzebna rodzinie, a przynajmniej mi :). Jest mi niezwykle miło otrzymywać od Ciebie wiadomości, bo wiem, co u Ciebie i jak się masz, a na dodatek wiem, że myślisz o mnie, co naprawdę pozytywnie nastraja do życia ;). Twoja Córeczka też Cię potrzebuje, dlatego głowa do góry! Uwierz, że wszystko się ułoży jak nie teraz, to za jakiś czas, gdyż do wszystkiego potrzeba cierpliwości i mnóstwa czasu! Tylko powoli :). A przejażdżki Ci zazdroszczę! Ja nie mam w tygodniu czasu, a w weekendy łapie mnie leń... I tak to ze mną jest. I wiedz, że nie dałaś mi powodu, bym Cię zablokowała. Piszesz jak się czujesz, a z własnego doświadczenia wiem, że bardzo pomaga wygadanie się, gdy człowiek łapie doła, dlatego nie krępuj się i pisz. Zawsze przeczytam i postaram się pomóc, jeśli będę w stanie :).

      Ściskam Cię mocno!

      Twoja R ♥.

      Usuń
  17. Witaj
    Dziekuje i postaram się cierpliwie czekać chociasz z moję cierpliwoscią ruznie bywa sama już za uwarzyłaś pewnie . ale jak czeba to poczekam i ciebie rozumiem to tyle pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!

      Dziękuję za wyrozumiałość, Kochana :*. Również pozdrawiam :).

      Twoja R ♥.

      Usuń
  18. Hejka!
    To mój pierwszy komentarz na tym blogu, ale przy następnym epizodzi pojawi się kolejny :)
    A więc chciałabym zamówić trójkącik miłosny :3
    Natsu kocha Lucy, Lucy kocha Stinga, ale Natsu trochę też, a Sting kocha Natsu (wiem mam coś z głową)
    Fabułę zostawiam twoim pomysłom. Może być 18+, aczkolwiek nie musi, to zależy jak będziesz miała ochotę
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!

      Wow! Jak fajnie, że się ujawniłaś. Dziękuję! A co do Twojego zamówienia, zaakceptowane, ale mam pytanko: miejscem akcji ma być Świat Magów, współczesność, czy coś z całkiem innej planety? I powiem Ci, że podoba mi się taki trójkącik :D. Ach! Sting kocha Natsu - mogę umrzeć szczęśliwa ♥! Bo wiedz, że uwielbiam yaoi! A co do historii, zostaw to mi! Postaram się sprostać Twoim oczekiwaniom :).

      Ściskam i pozdrawiam,

      Twoja R ♥.

      Usuń
  19. Hejka
    Chciałabym, żeby to był świat magów :)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze :). I wiesz, co Ci powiem? Pomysł już jest! I będzie wsio, co chcesz :D. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona ;).

      Ściskam,

      Twoja R ♥.

      Usuń
  20. Ło luju... Ile tu jest tych zamówień... To se trochę poczekam :p.
    Otóż wszystko sobie ładnie spisałam tak jak radziłaś, więc lecimy z tym koksem!
    Moim marzeniem jest szocik z udziałem dwóch uroczych blondasków ^^. (jakby co, to StingxLucy)
    Niech nasza Lucynka będzie taką silną kobitką, tak silną jak Asuna, którą całym sercem kocham <3. I niech wygląda podobnie jak ona.
    https://pl.pinterest.com/pin/573997914991561702/ (starałam się znaleźć obrazek, który pokaże jej cały ubiór)
    To teraz krótki życiorys: Lucynka jest magiem Gwiezdnych Duchów, ale uznała, że będzie silniejsza, jak nauczy się ciachać mieczem. W dzieciństwie miała młodszego brata (już chyba domyślasz się o kogo chodzi :p), ale ten zaginął w tajemniczych okolicznościach jak miał gdzieś tak 6-7 lat. Po jego zniknięciu, stała się dziewczyną z sercem skutym lodem, nie była w stanie kochać nikogo. Jej matka zmarła kilka miesięcy później, co jeszcze bardziej pogrążyło dziewczynę (i w tym momencie akcja jest taka sama, jak w anime).
    *Wielkie Igrzyska Magiczne*
    Wszystkie swoje walki wygrała praktycznie nie używając magii, bo silniejsza jest jako szermierka (niech będzie tak samo silna jak Erza i Kagura, ale tylko używając miecza).
    Po turnieju Sting i Rogue stwierdzają, że wolą dołączyć do gildii, która szanuje swoich członków niż należeć do szablozębnych. Kiedy dołączają do gildii, Stinguś (boże jak ja go kocham <3) zaczyna czuć coś do Lucy, ale nie jest w stanie jej tego wyznać. Pierwszego dnia, od razu po dołączeniu zabójców smoków, dziewczyna wyzywa ich na pojedynek, aby sprawdzić ich siłę fizyczną, szybkość, zwinność (od razu powiem, że Lucy używa magii, tylko jak walczy na poważnie). Oczywiście Sting i jego przyjaciel przegrywają walkę, bo Lucyna jest dla nich za silna, ale oboje nie chcieli używać na kobiecie smoczej siły, by nie zrobić jej krzywdy (o boże jacy dżentelmeni). *O to w tym momencie nasi magowie (+ Sting i Rogue) chodzą razem na różne misje*. W końcu po dłuższym czasie blondyn wyznaje Lucy miłość do niej i (czego się nie spodziewał) ona też się w nim podkochuje od dłuższego czasu (cud się zdarzył, że taka zimna kobieta kogoś pokochała ._.) I teraz pierwszy pocałunek, chodzenie do parku za rączki i inne romantyczne rzeczy (broń Boże 18+, tylko nie to). Na jednej z misji magowie musieli znaleźć "coś" w starym domu Lucy. Mam jedną prośbę: wymyśl, czym ma być to "coś". Sting i Lucy razem przeszukiwali strych, gdzie dziewczyna znalazła stare zdjęcie z dzieciństwa, gdzie jest na nim ze swoim bratem. Sting pyta się jej, skąd ma jego zdjęcia z dzieciństwa. Wtedy oboje doznają szoku i dochodzą do tego, że są rodzeństwem. Lucy zapłakana szybko wybiega z domu i udaje się sama na najbliższy pociąg do Magnolii.
    *Kilka dni później*
    Oboje wpadają w głęboką depresję i nie wychodzą z domu. Brzydzą się sobą (nie wiem czemu, ale tak mi się uroiło) i nie mogą na siebie patrzeć. Po jakimś tygodniu Natsu weźmie wszystko w swoje ręce i doprowadzi do spotkania dwójki magów (siłą ich wyciągnie z domu czy coś w ten deseń). Po dłuższym czasie zaczynają się do siebie przekonywać i są szczęśliwą (dwuosobową) rodzinką
    -HAPPY END-

    Hmmm... Jakby było coś niezrozumiałego, to pisz a ja postaram się w najbliższym czasie wszystko wyjaśnić, bo nie wiem, czy internet będzie łaskawy. O! I jeszcze wspomnij, czy obrazek działa, bo jeśli nie, to wykombinuęe nowy... jakoś.

    To chyba na tyle. Weny i jeszcze raz weny, bo się przydaje i przede wszystkim czasu, bo jego nigdy za wiele.

    Pozdrawiam,

    Daria ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No całkiem sporo, jakby nie patrzeć. Braknie mi życia :D.

      Ho ho! Co ja widzę! Chcesz kazirodztwo w szociku? Oj! Niegrzeczna z Ciebie dziewczynka :D. A mówiąc poważnie, wyzwanie podjęte! Jesteś drugą osobą, która zażyczyła sobie StingLu :D. Też ich lubię ♥!

      No i to chyba wsio. Jak będę miała pytania to na Google+ się odezwę.

      Duża buźka :***.

      Twoja R ♥.

      Usuń
    2. Patrząc na to, zastanawiam się, CO MI DO DIASKA CHODZIŁO PO GŁOWIE.
      Nie rozumiem swojej wyobraźni.
      I do tego nawet nie chcę jej zrozumieć.

      Zrób coś dla mnie - przerób to, by miało ręce i nogi; aby nie wyszło to jak wymysł z głowy upośledzonej nastolatki (tak na przyszłość: NIE JESTEM UPOŚLEDZONA, JAKBY KTO PYTAŁ)... Przede wszystkim - z Lucyny zrób Lucynę. Skromniejszą, because why not? Nie wplataj w to SAO plz..

      Z góry dziękuję i życzę miłego dzionka <33333

      Usuń
    3. Hahaha! Ale wiesz? Mi się ten pomysł podobał. Serio! A co, jeśli wsio mam gotowe, hę? Albo chociaż przemyślane? Na serio mi to zrobisz? :(

      Dobra. Niech będzie, jak chcesz :).

      R ♥.
      Ściskam!

      Usuń
    4. A zresztą - pisz to! Najmniej miłe wspomnienia będą...
      Jeżeli cokolwiek napisałaś i właśnie to usunęłaś, to nie zdziw się, jak obudzisz się jutro z poderżniętym gardłem :)

      Pozdrawiam. (ta kropka nienawiści :P)

      Usuń

Nie wstydź się – skrobnij komentarz!
Będzie lepszy, niż nowy elementarz!
Ja Ciebie zapamiętam
i dedyka Ci dam,
jeśli będziesz pierwszy
pośród wszystkich wierszy!