tag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post26120497609777909..comments2023-10-25T14:10:31.968+02:00Comments on Fairy Tail - Nieco inna historia Gildii Wróżek: Epizod IVRoszpunciahttp://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-11893190131520431972016-03-05T23:16:43.198+01:002016-03-05T23:16:43.198+01:00Oczywiście, że pomagają! Niezwykle mnie uskrzydlaj...Oczywiście, że pomagają! Niezwykle mnie uskrzydlają! Dziękuję Ci stokrotnie, że czytasz i komentujesz! Zapraszam również do czytania „Dobrego złe początki”. Jest to trwający szot, publikowany w częściach, ze względu na dużą ilość pomysłów, które muszę, po prostu muszę zamieścić. Mam nadzieję, że również przypadnie Ci do gustu. A bohaterami są, a jakżeby inaczej!, Natsu i Lucy :D.<br /><br />Ściskam! ;*Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-36445695487000604522016-03-05T22:40:34.412+01:002016-03-05T22:40:34.412+01:00Ciekawosc wzieła góre i jednak dzisiaj czytam dale...Ciekawosc wzieła góre i jednak dzisiaj czytam dalej kolejna częśc mi się podobała. Może moje kom nic ci niepomogę ale chociasz bedziesz wiedziała ze byla i czytałam i zawsze slad zostawie lucyheppAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/15758877773030430877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-29463669853931703822016-02-21T22:58:27.418+01:002016-02-21T22:58:27.418+01:00Miło mi, że jesteś żywa. Bałabym się, gdyby umarla...Miło mi, że jesteś żywa. Bałabym się, gdyby umarlaczka pisała komentarz :D. Albo uznałabym to za niepowtarzalny cud! W każdym razie bardzo się cieszę, że rozdział Ci się podobał i dajesz prawo Stingowi do śledzenia Lucynki :D. Hahaha! Aż zazdroszczę Lusi takiego rodzeństwa :D. Słodko! A NaLu to już w ogóle przesłodkie jest :D. W końcu mój ulubiony parring :D.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-4913680807222303422016-02-21T12:07:59.486+01:002016-02-21T12:07:59.486+01:00Już bardziej żywa czytam kolejny epizod :3
Straszn...Już bardziej żywa czytam kolejny epizod :3<br />Strasznie mnie zaciekawiła rozmowa Lu z burmistrzem. Naprawdę chcę wiedzieć o co chodzi ;_; <br />Natsu, ty przygłupie! No, ale całkiem urocze jest to, że tak się martwi o Lucynę. Niczym... ojciec o córę? A Erza to taka matka, bo wszystkich ogarnia, Gray to zboczony wujek z równie zboczoną żoną, a Wendy, Carla i Happy są rodzeństwem Lu <3 oh, słodziutko <3 ♡♡♡♡♡<br />Co do fragmentu na początku... Ta dama ma pojęcia szczere pozwolenie aby go zabić, no i niech ten czarny zgred nie śledzi Lucy... To może robić tylko Sting :D<br /><br />Tylo na ten epizod. Czas na ostatni. Kiedy to tak minęło? ;_;Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-226901714433984672016-02-19T22:22:09.410+01:002016-02-19T22:22:09.410+01:00Kya!!! Jak mi miło, że się ujawniłaś! Naprawdę, ni...Kya!!! Jak mi miło, że się ujawniłaś! Naprawdę, nie masz pojęcia, jak bardzo się cieszę! I nie bój żaby - nie miałam o co się obrazić. A wracając do Twojego komentarza, jestem przeszczęśliwa, że rozdział Ci się podoba ;). Jest mi tym milej, że, jak sama napisałaś, jest to Twój pierwszy komentarz od dłuższego czasu. Wiedz, że naprawdę starałam się podczas pisania, by czytało się Wam przyjemnie :). W każdym razie jutro ukaże się kolejny epizodzik, do którego czytania już zapraszam :D. I powiem Ci szczerze, że mam podobne odczucia względem NaLu i StingLu :D. Nie sposób nie kochać tych dwóch parringów! I dziękuję, ze dajesz mi podjąć decyzję względem tego, co będzie się działo między bohaterami :D.<br /><br />Ściskam mocno i pozdrawiam!<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-75581349972100793172016-02-19T21:16:52.987+01:002016-02-19T21:16:52.987+01:00Dotąd nie komentowałam, bo (nie będę kłamać) po pr...Dotąd nie komentowałam, bo (nie będę kłamać) po prostu mi się nie chciało. Ale teraz skomentuje. A więc tak:<br />Rozdzialik jak zawsze super. Chociaż nie było zbyt dużo o Stingu. Nie mogę się doczekać jego spotkania z Luśką. Uwielbiam StingLu. Ale... z drugiej strony tak samo uwielbiam NaLu. I weź tu człowieku nie zwariuj!!! No ale to wszystko zależy TYLKO i WYŁĄCZNIE od CIEBIE. No i to chyba by było na tyle tego mojego ,,komentowania".Oczywiście życzę jeszcze weny, i tego, żebyś się nie obraziła, jak coś z tego mojego komka cie uraziło, bo to mój pierwszy od paru dobrych lat.<br />Lucy24Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-88427768776805102082016-01-30T00:59:27.357+01:002016-01-30T00:59:27.357+01:00Odpowiedziałam na wszystkie Twoje komentarze, bo n...Odpowiedziałam na wszystkie Twoje komentarze, bo nie mogłam się powstrzymać :D. I luzik guzik :). Błędy się zdarzają ;). A co do Twojego podpisu, tak myślałam, że „d” coś oznacza :). W takim razie życzę dobrej nocy Tobie i całej Twojej rodzinie, Dobry Duszku :). Wypocznijcie ;).Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-8331627955941361682016-01-30T00:52:31.344+01:002016-01-30T00:52:31.344+01:00Zaglednałam jeszcze raz na chwiel żeby spradzić cz...Zaglednałam jeszcze raz na chwiel żeby spradzić czy komętaż się dodał a wide że tak i jest odp chciełam wszystko przeczytać i skometować i zamiast podpisywać się dobry duszek to popisywałam się d skrutowo i przepraszam za błedy ale tym razem musze obudzić żone bo synek głody a to jedyna żecz której ja nie zrobie jeszcze raz przepraszam ze błedy i ide obudzić żone i spać dobranoc jeszcze raz pozdrawiam tym razem podisze sie w całosci dobry duszek :-) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-26309603718252552582016-01-30T00:40:24.431+01:002016-01-30T00:40:24.431+01:00Bardzo się cieszę, że moje opowiadanie Ci się podo...Bardzo się cieszę, że moje opowiadanie Ci się podoba i gorąco polecam obejrzeć anime oraz przeczytać mangę. Jeśli mam być szczera, najlepiej tłumaczą na tej stronce: http://fairytail.wbijam.pl/, gdyż robią to na podstawie oryginalnego języka ;). A co do mangi to senpai.com.pl albo http://wanted-team.skanlacje.pl/WantedTeam_reader/series/fairy_tail/. Dziękuję, że poświęciłeś swój czas na przeczytanie mojego mało profesjonalnego opowiadania i skomentowałeś każdy wpis! Wielkie, wielkie dzięki! I żona ma chyba nieco racji :D. To pozdrawiam Ciebie i Twoją Harusię :). Ale powiedz, jak mam się do Ciebie zwracać? Może wymyślisz sobie jakiś nick?<br /><br />Trzymaj się cieplutko!Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-87377418801111211922016-01-30T00:03:06.088+01:002016-01-30T00:03:06.088+01:00Ja napisze tak to opowiadanie mi się spodobało i c...Ja napisze tak to opowiadanie mi się spodobało i chyba poszukam tairy tail tylko zastanawiam się czy na mojmy tablecie dam rade ogładać pozdrawiam d:-) ps. I jednek dzisiaj przeczytałem wszystko moje harusia ma racje jestem szalony tak mówie na żone Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-25455501159400045952016-01-28T19:55:10.954+01:002016-01-28T19:55:10.954+01:00Kya!!!!!!!!!! Wybacz ten entuzjastyczny wybuch rad...Kya!!!!!!!!!! Wybacz ten entuzjastyczny wybuch radości, ale normalnie nie mogłam się powstrzymać :). A teraz zacznę tak, jak powinnam.<br /><br />Witam Cię serdecznie na moim blogu, Moja Nowa Czytelniczko! Dziękuję za przemiły komentarz, który wręcz dodał mi skrzydeł. Twoje słowa: „jesteś doskonałą pisarką”, cały czas tłuką mi się w głowie, a moje ego zostało mile połechtane, co jest bardzo niezdrowe i wręcz niewskazane, bo jeszcze w piórka obrosnę :D. Ach! Jak mi miło! Gdybyś mogła mnie zobaczyć, na bank stwierdziłabyś, że jestem nienormalna, bo moją twarz zdobi szeroki uśmiech. Wygląda to tak, jakbym szczerzyła się do komputera, co w zasadzie robię :D. I powiem Ci, że podwójnie się cieszę, gdyż zanurzyłaś się w świat anime, które totalnie uwielbiam! Mam nadzieję, że obie historie, tj. moja i oryginalna, spodobają Ci się w równym stopniu i nie zawiedziesz się ani na mnie, ani na panu Mashimie ;). Do usłyszenia!<br /><br />Serdecznie pozdrawiam,<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-55400739302768985832016-01-28T18:52:48.863+01:002016-01-28T18:52:48.863+01:00Hej, dzięki Twojemu opowiadaniu zaczęłam oglądać F...Hej, dzięki Twojemu opowiadaniu zaczęłam oglądać Fairy Tail i bardzo Ci za to dziękuję :* Czekam na next u Ciebie. Jesteś doskonałą pisarką. Do usłyszenia !Moonlighthttps://www.blogger.com/profile/15070009606217095745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-72005862693191659282016-01-25T12:31:42.048+01:002016-01-25T12:31:42.048+01:00Kochana Lucy!
Witam Cię bardzo serdecznie i dzięk...Kochana Lucy!<br /><br />Witam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za ten przemiły komentarz! Aż jestem w szoku, że powyższy epizod, ba!, cale moje opko Ci się podoba i chciałabyś je wydrukować. Wow! Serio! Normalnie nie wierzę w to, co czytam :). I ja po prostu wiedziałam, że czegoś temu opowiadaniu brakuje, a dzięki Tobie, już wiem, co kuleje :). Dziękuję Ci bardzo, że zwróciłaś mi uwagę na tę jakże istotną sprawę. Masz rację, że uczucia bohaterów zeszły u mnie na dalszy plan, dlatego teraz wiem, co wymaga dopracowania w piątym epizodzie :). Będę się starać jeszcze bardziej, żeby z rozdziału na rozdział było lepiej, bo zasługujecie na najlepsze! Dziękuję również za wenę i uściski, które wędrują także w Twoja stronę ;***.<br /><br />Masę buziaków przesyłam,<br />bo wiesz, się bardzo rozczuliłam,<br />czytając ten komentarz zaskakujący,<br />niesłusznie mi schlebiający!<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-27632147982099956072016-01-25T02:45:19.782+01:002016-01-25T02:45:19.782+01:00Zazdroszczę Ci tych opisów. Ja chociaż bym się sta...Zazdroszczę Ci tych opisów. Ja chociaż bym się starała, dwoiła, troiła czy co tam jeszcze, nie potrafię wycisnąć z nich tyle ile bym chciała. Kiedy wydaje mi się długi to po powróceniu do niego i przeczytaniu niemile się zawodzę. A kiedy chcę go jakoś rozbudować nie potrafię znaleźć na to sposobu... Oszaleć można :( <br />Mam taką ochotę któregoś dnia wydrukować sobie Twoje opowiadanie w formie książki. Naprawdę. Wydrukować i ładnie oprawić, bo czytając Twoje rozdziały mam wrażenie, jakbym czytała książkę z księgarni. Co więcej - podoba mi się (a ja jestem wybredna jeżeli chodzi o książki). Powiem tak, im więcej takich opisów jak tu tym lepiej. Ale ja bym chciała widzieć więcej rozbudowanych opisów emocji i relacji między bohaterami, bo opisy wnętrz są cudowne, ale pewne gesty fajnie byłoby widzieć bardziej szczegółowe. Wiem, nie powinnam tak pisać samej nie potrafiąc tego robić, ale wiem, że Ty możesz dlatego to nie krytyka tylko skromna propozycja z mojej strony. A wiadomo - zrobisz jak będziesz chciała :D<br />Pozdrawiam Cię cieplutko i wysyłam masę weny i uścisków!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08777994010586090081noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-52678106761502333582016-01-24T14:15:23.130+01:002016-01-24T14:15:23.130+01:00Po meczu? Genialnie! Oczywiście z takim kibicem ja...Po meczu? Genialnie! Oczywiście z takim kibicem jak ja, nie mogło być inaczej jak 3:0 :D dodatkowo chyba byłam w tv! Polsat przyjechał xD i kilkanaście razy na telebimie *.* czuję się sławna xD ja ci już tu nie truję, znikam :D <br />Do następnegooo~!<br />Kamisama hajimemashiiitaaaa mam na to faze xDYesshttps://www.blogger.com/profile/13302286497081311845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-46174993135822587672016-01-23T21:18:38.049+01:002016-01-23T21:18:38.049+01:00Znam ten ból, dlatego piąteczka, Kochana :). O, do...Znam ten ból, dlatego piąteczka, Kochana :). O, dobrze, że coś dojrzałaś i mi o tym napisałaś :D. Pytanie tylko, gdzie? Musze prześledzić cały rozdział, żeby znaleźć, ale to później :D. Ale przez zjedzoną literkę możesz być pewna, że myślę o Tobie ;).<br /><br />Naprawdę? Nie masz pojęcia jak mi miło! Dziękuję ;*. Bardzo się cieszę, że rozdział Ci się podobał, bo ja jestem z niego średnio zadowolona, ale o tym pisałam w swojej zwyczajowej paplaninie :). Ale Ty lepiej napisz, jak tam po meczu?<br /><br />Ściskam cieplutko, dziękuję za komentarz oraz przytulasy, które czułam już od rana i zastanawiałam się, kto mnie tak obejmuje. A teraz zagadka się rozwiązała :D.<br /><br />Buziaki:*:*:*,<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-3136900273191989752016-01-23T07:15:22.415+01:002016-01-23T07:15:22.415+01:00No więc piszę ten komentarz drugi raz, bo przypadk...No więc piszę ten komentarz drugi raz, bo przypadkiem wyszłam z tej strony. Sziiiit. No ale nic.<br />Zacznę od tego, że w odmianie rasy Happy'egi powinnaś napisać chyba Exceed - ty dałaś Eceed ( i znowu Ec kojaży mi się z moim nickiem... :D myh god). Ponownie ukochałam twój tekst z rana, więc trzeźwo myślę i jestem caaaała napełniona ochotą cię chwalić pod niebioska maćkiu~maćkiu~. Szczególnie przypadł mi dogusty akapit z akcją "sam wiesz kto nooo" i tej mocno stawiającej się paniusi. Jak najbardziej było to kuszące zdarzenie.<br />Reszta również niczego sobie :D w sumie, to twój dobór słownictwa i sposób w jaki wszystko układzasz jest po prostu niesamowity. Kochana.. ty normalnie masz talent jak cholercia! Po prostu bosko się ciebie czyta! Cholercia.. <br />Znowu się nie rozpiszę, bo uno - oszczędzam ręce (dzisiaj jadę na mecz zaksy *.*) i dosterequatro etc - mocno mi kończynki zdrętwiały.. au.<br />Tak więc ślę ci przytulasa - nadal śpię, więc jak stwierdziły moje znajome mam aż nad ochotę się przytulać... - oraz życzę pozytywnych efektów w kolejnym rozdziale. Pozdrawiam ciepło Ecl :*Yesshttps://www.blogger.com/profile/13302286497081311845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-89851854018651464062016-01-18T18:55:33.123+01:002016-01-18T18:55:33.123+01:00Witaj, Mój Drogi!
Bardzo się cieszę, że rozdział ...Witaj, Mój Drogi!<br /><br />Bardzo się cieszę, że rozdział Ci się podobał :). Wiesz, rozmowa będzie sporo mówiła o samym panu Shiro, a skoro dwie osoby wcześniej napisały, że chcą poznać jej treść, z pewnością się pojawi :). A opisy musiały być szczegółowe, a to dlatego, że nasi magowie wyjechali z Magnolii, a w Ramve wsio wygląda inaczej :). Chciałam Was nieco zaznajomić z tym, jak ja sobie wyobrażam wspomniane miasto :). Dziękuję za komentarz, wenę i bezpieczeństwo! I życzę udanych ferii Tobie i Twoim elfom :). Co prawda do lutego jeszcze kawał czasu, ale nie zaszkodzi już życzyć, by były fajne :).<br /><br />Pozdrawiam cieplutko,<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-66583412268307139862016-01-18T17:34:47.770+01:002016-01-18T17:34:47.770+01:00Rozdział mi się spodobał. Pod koniec taki tajemnic...Rozdział mi się spodobał. Pod koniec taki tajemniczy wg mnie trochę, co sprawia iż nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Co do rozmowy to powiem że to już zależy od ciebie czy chcesz ją dać w następnym rozdziale czy nie. Dużo opisu widzę ale i tak fajnie się czytało. Jedynie co mnie nie przypadło do gustu to wspomniane opisy: były zbyt szczegółowe jak dla mnie, ale może się tylko czepiam. Ogólnie to fajnie ci wyszło. Życzymy ci weny i bezpieczeństwa, mówił(pisał raczej) PhantomPL wraz z elfami, które szykują się na ferie w lutym.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12413530394552092768noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-49636195990576646412016-01-18T10:55:59.603+01:002016-01-18T10:55:59.603+01:00Drogi Sabo! Bardzo dziękuję za Twój komentarz :). ...Drogi Sabo! Bardzo dziękuję za Twój komentarz :). Cieszę się, że interesuje Cię, o czym rozmawiała Lucy z panem Shiro, dlatego z pewnością zamieszczę ich dialog w kolejnym epizodzie :). I jest mi bardzo miło, że rozdział Ci się podobał, chociaż ja jestem z niego średnio zadowolona. Serdecznie dziękuję za wenę i pozdrowienia!<br /><br />Ściskam mocno!<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-21835895968712691552016-01-18T01:04:49.728+01:002016-01-18T01:04:49.728+01:00Rozdział jest świetny... Na początku nic ciekawego...Rozdział jest świetny... Na początku nic ciekawego się nie działo, zaczęło robić się ciekawie gdy drużyna z Fairy Tail pojawiła się u burmistrza.<br />Cały ten burmistrz od początku nie robił na mnie dobrego wrażenia... tym bardziej jak zaczął interesować się bardziej Lucy, wtedy już mi coś nie grało.<br />Bardzo mnie ciekawi o czym rozmawiali i mam nadzieję że w następnym rozdziale pojawi się ich rozmowa.<br />Pozdrawiam i życzę weny oraz czekam na nextSaba20https://www.blogger.com/profile/06001851398312161259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-65552387749985331722016-01-17T21:09:20.544+01:002016-01-17T21:09:20.544+01:00Akeyla, Kochanie moje! Bardzo dziękuję, że pomimo ...Akeyla, Kochanie moje! Bardzo dziękuję, że pomimo problemów, z którymi się borykasz, przybyłaś do mnie :*. Cóż ja mogę napisać? Żebyś się nie przejmowała - to raczej banalne, bo wiadomo, że każdy człowiek ma uczucia i boli go wzgarda innych, dlatego powiem tak: jesteś silna, silniejsza niż myślisz i jestem pewna, że poradzisz sobie z tym całym marazmem. Nie daj się stłamsić, walcz o siebie! Pamiętaj, że ja jestem z Tobą duchem, bo inaczej nie mogę, ale wiedz, że gdzieś tam jest taka osoba jak ja, która wierzy w Ciebie i niezmiennie ufa, iż wszystkiemu stawisz czoła. A jeśli chcesz pogadać, daj znać gdziekolwiek :). Ściskam Cię bardzo mocno, przesyłam mnóstwo siły, niezbędnej w tym trudnym okresie i dziękuję raz jeszcze!<br /><br />Tonę buziaczków przesyłam!<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-59867405377792026022016-01-17T19:53:14.420+01:002016-01-17T19:53:14.420+01:00Ciekawi mnie ta rozmowa, ale znając ciebie muszę b...Ciekawi mnie ta rozmowa, ale znając ciebie muszę być cierpliwa. Z zadowoleniem stwierdzam, że twoje rozdziały są coraz lepsze, lecz nadal moim ulubionym jest gdy Lucy została zaatakowana przez trytona. Szczerze mówiąc nie mam nastroju do komentowania, z powodu problemów szkolnych. Każdy zna ból, gdy pusty populars wyżywa się na tobie. Po kilku dniach w jego ślady idzie cała szkoła i, jak to się mówi: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Udajesz, że słowa cię nie ruszają, a w głębi płaczesz, ale dość, nie będę się tu zwierzać. Po prostu chce żebyś wiedziała, że dopóki moje problemy się nie skończą, moje komentarze będą słabe. Rzecz jasna, czytam i śledzę twojego bloga, cały czas. Dlatego o to martwić się nie musisz.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05011422150133551628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-13421746076655528852016-01-17T12:54:37.870+01:002016-01-17T12:54:37.870+01:00No dodałam, Kotku, dodałam :). A dlaczego to zrobi...No dodałam, Kotku, dodałam :). A dlaczego to zrobiłam, napisałam nad notką :). Bardzo się cieszę, że rozdział Ci się podobał, chociaż ja jestem z niego średnio zadowolona, ale to temat na inną okazję. Co do rozmawiającej dwójki, ich tożsamości raczej prędko nie poznacie, bo... tak :D. Cieszę się, że za dedyk się nie gniewasz :*. Chyba zgodzisz się ze mną, że każdy Komentujący na to zasłużył, prawda? A co do rozmowy Lucy i pana Shiro, jeśli będzie więcej chętnych, na pewno się pojawi :). Tak w ogóle to właśnie sobie zdałam sprawę, że mam jeszcze tylko trzy kolejne rozdziały gotowe, a później nawet nie wiem, co ma być! Muszę dzisiaj usiąść i zrobić przyporządkowanie materiału, który mam, do konkretnych epizodów, inaczej ten blog umrze śmiercią tragiczną! A jeszcze na drugi mam niewiele... Ech... Tyle pracy, a tak mało czasu! No nic, koniec żalenia się. Zostaje mi spiąć poślady i zabrać się do roboty na poważnie :).<br /><br />Ściskam mocno i raz jeszcze dziękuję ;*!<br /><br />Twoja R ♥.Roszpunciahttps://www.blogger.com/profile/18055787743063067366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2611668507956979149.post-80689139879565430582016-01-17T09:49:55.672+01:002016-01-17T09:49:55.672+01:00A jednak dodałaś. Jak ja się cieszę. Jasne, że się...A jednak dodałaś. Jak ja się cieszę. Jasne, że sięnie gniewam za dedyk. Rozdział supcio. Zastanawiają mnie bardzo te osoby z początku. Kim oni mogą być. Niech to się wyjaśni ja Cię ładnie proszę. Ten burmistrz od początku wydawał mi się taki tajemniczy. Ciekawe o czym rozmawiali. Ja bym chciała, żeby ta rozmowa była już w kolejny rozdziale . <br />Z niecierpliwością będę go oczekiwała. Przesyłam wenki jak najwięcej. Do następnego :*NaLuhttps://www.blogger.com/profile/15506195775471445155noreply@blogger.com